Popatrzcie na to zjęcie obok, to z tym facetem w jasnym gajerku. Od początku, od pierwszego wejścia na stronę blog.netina facet działał na mnie wyjątkowo denerwująco. Zresztą nie tylko on jeden...
Wyjątkowo denerwująco, dosłownie działał na mnie... odpychająco! Nie lubiałem tej strony odwiedzać i nie odwiedzałem już. Przez tego gostka o prowokującym wyglądzie.
Ale dzisiaj w poczcie dostałem maila z netiny a ponieważ zapomniałem już, co to za netina, co to za strona, to i odruchowo, ze zwykłej ciekawości otworzyłem, kliknąłem w link-odnośnik i... stoi ten wyjątkowy niechluj.
Do dzisiaj właściwie nie potrafiłem "ubrać" w słowa swojego odczucia. Nie umiałem określić, co mnie tak w tym zdjęciu denerwuje. A dzisiaj właśnie, w tym otwarciu netiny, na samym końcu artykułu, w komentarzach znalazłem głos, który wyraził wreszcie, to czego ja nie umiałem głośno określić. Zobaczcie to ==>
Vika Says:
Błagam! Nie da się patrzyć z otwartymi oczami na garniturek tego pana stojącego na pierwszym planie zdjęcia. Nie dość , że spodnie zbyt obszerne, to jeszcze zanurzył ręce w kieszeniach niemal po łokcie i nawet nie chcę sobie wyobrażać, co mogą majstrować w tym momencie jego łapki. Fuj.
Cała jego postawa zdradza niedbalstwo i niechlujstwo, stopy ustawione jak przy kaczym chodzie, nazbyt wypchnięte biodra do przodu sugerują co on chce nam wszystkim pokazać. Gdzie tu estetyka, gdzie poczucie smaki i gustu, gdzie profesjonalizm? Proszę, zmieńcie to! Ten gościu stojący za nim wygląda zdecydowanie lepiej.
No właśnie - Vika, z pewnością to chciałem powiedzieć! Bardzo dobrze... Po prostu = zdjęcie - wiocha, aż trzeszczy!
..........................................................................
audio książki ebooki egazety ekiosk FENIXa
czwartek, 20 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz